Miesiąc: październik 2020

Polski gola! > Pomysły na lekcje > 2020 > październik
Polityka niszczy życie

Polityka niszczy życie

Z „Konradem Wallenrodem” mam romans od zawsze. Zwyczajnie lubię tego bohatera za jego szczególną niechęć do urządzenia sobie życia szczęśliwie, a potem żałowanie ryzykownych kroków. Lekcja o tym szczególnym przypadku autodestrukcji, moim zdaniem, może być zestawiona z innym rozpalającym wyobraźnię bohaterem, czyli Ryszardem Kuklińskim. Film „Jack Strong” pokaże nam postawę bohatera, który, jak Wallenrod, podejmuje ryzykowne decyzje, stawiające jego moralność i wiarygodność na granicy zdrady i balansuje na tej granicy, czyniąc swoje i najbliższych życie nieznośnym.

Lekcję rozpoczynam klasycznie, od wprowadzenia do lektury. Potem nakreślenie sytuacji tego bohatera, jego charakterystyka, ocena zysków i strat postępowania, także w związku z Aldoną. Proponuję omawiać pojęcia, potrzebne do rozumienia klimatu romantycznego, przy użyciu sztuki, obrazów – jest to trochę łatwiejsze dla zrozumienia.

Potem – dyskusje po obejrzeniu filmu. Skupione dookoła tematów ojczyzny, patriotyzmu, zdrady, etyki, potrzeb osobistych. Można przemyśleć formy rozprawkowe, albo po prostu debatować:

•Czy warto poświęcić osobiste szczęście dla misji społecznej?

•Gdzie przebiega granica pomiędzy bohaterstwem a zdradą?

•Jaki jest stan świadomości patriotycznej narodu?

•Gdzie znajduje się granica naszego wolnego wyboru, a kiedy jesteśmy poddawani manipulacji?

Na koniec, jako dręczącą formułę szkolną, wprowadzamy czytanie ze zrozumieniem na podstawie tekstu Olgi Woźniak „Zemsta – Czy naprawdę przynosi ulgę? Dlaczego się mścimy?” z pytaniami o stylistykę. Myślę o lekcji na temat szkicu krytycznego powiązanego z całym tym artykułem, co niedługo może się objawić, tymczasem lekturę artykułu polecam.

Cierpię razem z nim

Cierpię razem z nim

Nie lubię jakoś lekcji z Wertera, ale postarałam się poradzić sobie z nim. Na barki, dźwigamy Wertera!

Cykl lekcji rozpoczyna wykład wprowadzający do lektury z użyciem prezentacji. Przedstawiona jest postać autora, podstawowa wiedza o epoce, w której tworzył – i pomocniczo – fotosy z filmu „Zakochany Goethe” w reżyserii Philippa Stölzla. Uczniowie, jak zwykle u mnie, notatkują w przygotowanym schemacie.

Druga część to poznanie Wertera – na podstawie kilku cytatów staramy się określić cechy bohatera, które kształtują jego obraz w oczach czytelnika. Następnie ten sam zabieg z określaniem Loty, ale fragmenty uczniowie dobierają sami, a także Alberta – tyle, że praca nad tym bohaterem postępuje na przykładzie jednego listu.

Kolejne to wykorzystanie czytania ze zrozumieniem [tu klops – czytanie nie jest moje, ale kompletnie nie pamiętam, skąd te pytania się wywodzą, będę wdzięczna za uświadomienie, by uhonorować źródło tu i w notatce]. Wykorzystałam z tego czytania pytania do analizy językowej tekstu.

Ostatnia rzecz, którą można zaplanować jako pracę  w zespołach, to określanie istoty Wertera, czyli jego uczuciowości. Wyszukiwanie opisów uczuć i nazywanie ich to dość trudne zadanie (przetrenowałam na 2 klasach, naprawdę idzie jak po grudzie).

Uff, to tyle. Nie jestem do końca zadowolona, ale przecież to nie koniec pomysłów.

Licytacja motywów mitologicznych

Licytacja motywów mitologicznych

Lekcja z mitologią i strasznym założeniem wychowawczym :). Napisałam na tablicy 10 haseł związanych z mitologią Parandowskiego, ale sformułowanych tak, by nie do końca było wiadomo, czego się spodziewać. I powiedziałam łobuzom z 1h – słuchajcie, dziś licytujemy motywy mitologiczne. To, co wylicytujecie, nie będzie zadaniem do zrobienia. Motywacja negatywna, ale połaskotane lenistwo działa. Oczywiście celem lekcji nie jest unikanie pracy nad motywami, można o tym pomyśleć jako o kształtowaniu współpracy w nowym, młodym zespole.

Zasady licytacji:

  1. Każdy uczestnik ma do dyspozycji 50 kredytów.
  2. Można łączyć się w spółki, ale nie większe, niż 6 osób. Można współpracować pomiędzy spółkami.
  3. Dobrze jest, jeśli nauczyciel otrzyma skład każdej spółki przed licytacją, zwłaszcza jeśli chce wyciągnąć z tego konsekwencje w rodzaju „ten, kto nie wylicytował X, robi następujące zadania z kategorii X”.
  4. Dopisujemy do motywów określoną wartość wstępną licytacyjną. Można ustalić, by wartość wszystkich „przedmiotów” była równa sumie kredytów posiadanych przez klasę (ale zachować to w tajemnicy). Wstępna wartość nie może być przypadkowa – dodajmy większą tam, gdzie zamierzamy zadać trudniejsze ćwiczenia. Nie zdradzałam treści ćwiczeń, ale nie widzę przeciwwskazań.
  5. Dobrze sobie z boku pisać, ile kredytów wydała już grupa.
  6. Licytujemy, jak w klasycznej licytacji, do 3 razy.

Co potem? Obserwować grupę. Jest napięcie, zabawa, jest też proces dochodzenia do prawdy – współpraca z innymi spółkami, a zwłaszcza wszystkich i wykupywanie przedmiotów bez licytacji jako Wielkie Konsorcjum Klasowe. A to, co zostało – zadajemy do samodzielnego wykonania. U mnie były to: prace Heraklesa (polecenie: znajdź przynajmniej 12 dzieł sztuki wizualnej z motywem prac Heraklesa), uroda Afrodyty (Omów wybrany przez siebie artystyczny wizerunek pięknej kobiety), Europa (znajdź motyw mitologicznej Europy w malarstwie i omów cechy wybranego przez siebie przedstawienia tego mitu).

Theme: Overlay by Kaira